Radio Opole » Stolica Opole (DAB+) » Informacje z Opola

Informacje z Opola

2023-09-24, 13:29 Autor: Ireneusz Prochera

"Przyjażń to relacja dwustronna". Niedzielna Loża Radiowa o stosunkach z Ukrainą

"Przyjażń to relacja dwustronna". Niedzielna Loża Radiowa o stosunkach z Ukrainą
"Przyjażń to relacja dwustronna". Niedzielna Loża Radiowa o stosunkach z Ukrainą
Sprawa relacji polsko-ukraińskich stała się w ostatnim czasie tematem gorących sporów, ale też i deklaracji składanych w czasie kampanii wyborczej.
Zarzewiem sporu było oczywiście embargo na import produktów rolnych z Ukrainy i późniejsze słowa prezydenta Zełeńskiego, które w Polsce dość powszechnie odebrano jako zlekceważenie wysiłku obywateli i polskiego państwa na rzecz wspierania Ukrainy. Równocześnie przedstawiciele ukraińskich władz zaczęli ciepło mówić o pomocy niesionej przez Niemcy, co z kolei odebrane zostało nad Wisłą jako przeorientowanie polityki ukraińskiej na Berlin. Czy słusznie? Czy rzeczywiście mamy kryzys w relacjach z Ukrainą, a jeśli tak, to przez kogo zawiniony? I jakie powinny być tego konsekwencje? Zastanawiali się nad tym uczestnicy Niedzielnej Loży Radiowej w Radiu Opole.

- Ten kapitał, który jako społeczeństwo sobie wypracowaliśmy, pomagając Ukrainie, jest sprzeniewierzany przez rząd. I rząd robi to cynicznie, ponieważ sobie obliczył PiS, że jeżeli będzie teraz anty-ukraiński, to wyprowadzi trochę wyborców z Konfederacji - mówił poseł Witold Zembaczyński (.N/KO). Poseł skrytykował tez rządzących za jego zdaniem nieskuteczne działania dyplomatyczne na rzecz zaangażowania polskich firm w odbudowę Ukrainy

- Rząd pokazał, że chodzi mu o interes polskiego rolnika. W związku z tym, ten interes polskiego rolnika jest tu dominantą. Gdyby nie chronić polskiego rolnika, to polska w dwa dni byłaby zalana ukraińskim zbożem. I dlatego trzeba było podjąć męską, odważną decyzje o wprowadzeniu embarga. - stwierdził wojewoda opolski Sławomir Kłosowski (PiS/ZP). Wyraził także rozczarowanie postawą Komisji Europejskiej, która nie stanęła po stronie Polski.

- Trzeba podkreślić, że ta cała pomoc państwu walczącemu z agresją nie jest po to, by prezydent Duda robił sobie zdjęcia w uściskach z prezydentem Zełeńskim, ale przede wszystkim po to, by Polska była bezpieczna. Niepokoi mnie łączenie sprawy tranzytu zboża z pomocą militarną. To powinny być dwie niezależne od siebie polityki. Moim zdaniem brakuje tutaj trochę dojrzałości, po obu stronach - uznał Adam Gomoła (Polska 2050 Szymona Hołownii/Trzecia Droga).

- Przyjaźń to jest relacja dwustronna i zarówno jednak, jak i druga strona może popsuć tę relację. Strona ukraińska wspólnie Komisją Europejską próbuje coś wymusić na Polsce. A państwo polskie ma różne interesy, częściowo zbieżne, np. jeśli chodzi o kwestie militarne i tu będziemy z pewnością współdziałać. Ale mamy też interesy rozbieżne z Ukrainą, np. ochrona polskiego rolnictwa. Pytanie kogo powinien chronić polski rząd: oligarchów i latyfundystów czy polskiego rolnika? - pytał senator Jerzy Czerwiński (PiS/ZP), który zarzucił też ukraińskiemu prezydentowi wpisywanie się w kampanię wyborczą w Polsce.

- Mam poczucie słabości dyplomacji, przede wszystkim polskiej, ale ukraińskiej też. Nasza dyplomacja powinna pewne rzeczy przewidzieć, tymczasem od początku wojny mamy tylko spontaniczne działania. Już wcześniej zastanawiałem się na ile polska dyplomacja panuje nad spornymi tematami, jak choćby kwestie historyczne.Co będzie, gdy sytuacja się uspokoi? Czy będziemy przygotowani jak sobie poukładać na nowo relacje z Ukrainą. Wiedzieliśmy jak ważną rolę odgrywa rolnictwo w tym kraju i jaki to może być dla nas problem. Dziś można tylko ubolewać nad słabością polskiej dyplomacji - ocenił Rafał Bartek ( Mniejszość Niemiecka).

- To jest wieloaspektowa sprawa. Jeżdżę tam regularnie, znam realia ukraińskie i naturę Ukraińców. Wiele tych ogromnych korporacji rolnych na Ukrainie jest zarejestrowanych w rajach podatkowych i te pieniądze (ze zboża) muszą niekoniecznie iść na pomoc dla Ukrainy. Nie wykluczam też, że prezydent Zełeński jest zakładnikiem oligarchów i stąd mogą też wynikać niektóre kierunki polityczne. To nie my wywołaliśmy to napięcie, tylko butne wypowiedzi prezydenta Zełeńskiego. To jest sprawa do rozwiązania, również sprawa Wołynia - stwierdził Paweł Kukiz (ZP).

Zobacz także

2024-09-15, godz. 06:06, Wiadomości z regionu Dobrowolna ewakuacja mieszkańców Łowkowic. Starosta krapkowicki apeluje o opuszczenie domów Osobłoga przelała się przez wał w Łowkowicach w gminie Strzeleczki - informuje straż pożarna. Dlatego ogłoszono dobrowolną ewakuację mieszkańców. Jak przekazuje w mediach społecznościowych starosta krapkowicki Maciej Sonik, pozostanie… » więcej 2024-09-14, godz. 19:00, Wiadomości z regionu Odra w Opolu nie zagraża bezpieczeństwu mieszkańców. Sztab miejski po obradach W Opolu zakończyło się kolejne zebranie miejskiego sztabu kryzysowego. - Sytuacja na Odrze w Opolu nie zagraża bezpieczeństwu mieszkańców - przekazuje rzecznik ratusza Adam Leszczyński. » więcej 2024-09-14, godz. 14:50, Wiadomości z regionu W nocy dotrze do Opola podwyższona fala. Miasto nie jest zagrożone W Opolu zakończyły się obrady miejskiego sztabu kryzysowego, w którym uczestniczyli także przedstawiciele Wód Polskich. Na ten moment sytuacja na Odrze w Opolu nie zagraża bezpieczeństwu mieszkańców. Takie informacje przekazał Radiu… » więcej 2024-09-14, godz. 12:38, Wiadomości z regionu Coraz więcej wody w Odrze. Służby monitorują sytuację Rosną stany wód w Odrze, ale nigdzie rzeka nie przekroczyła stanów ostrzegawczych. W Koźlu mamy 307 cm, w Opolu 411, a w Brzegu 287 centymetrów. » więcej 2024-09-14, godz. 10:02, Wiadomości z regionu Rzeka Mora wystąpiła z brzegów. Konieczna częściowa ewakuacja W Morowie rzeka Mora wystąpiła z brzegów i płynie ulicami. Ogłoszono konieczność częściowej ewakuacji mieszkańców, których domy znajdują się najbliżej rzeki. » więcej
9899100101102103104
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »