Zakład Komunalny w Opolu twierdzi, że budowa Centrum Zielonej Transformacji jest konieczna i nie ma innej alternatywy. Dziś (27.07) na konferencji prasowej zarząd miejskiej spółki po raz kolejny przekonywał, że inwestycja ta jest bezpieczna i nie zaszkodzi środowisku. Część mieszkańców, w okolicy których powstanie inwestycja, ma jednak obawy. Największe są związane z instalacją termicznego przekształcania odpadów, czyli w skrócie spalarnią.
Jak przekonuje Małgorzata Rabiega, wiceprezes Zakładu Komunalnego w Opolu, instalacja ta nie zagrozi środowisku, bo ma ona emitować spaliny określone normami czystości, których nie może przekroczyć. - Monitoring jest obligatoryjny i jest on ciągły, on-line, który jest przede wszystkim obserwowany przez Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. Będzie też tablica na wjeździe Zakładu Komunalnego, pokazująca wyniki cały czas, 24 godziny na dobę. Jeżeli w ciągu 4 godzin przynajmniej jedna z substancji, jej stężenie będzie przekroczone, to wówczas działalność instalacja musi być wstrzymana.
Kolejnym atutem inwestycji są finanse, a dokładniej, jak dodaje Patryk Stasiak, prezes Zakładu Komunalnego, centrum ma przynosić oszczędności.
- Do takiej instalacji trafiają dwa strumienie przychodów z tytułu przyjęcia odpadów i z tytułu sprzedaży ciepła. Musimy też wykazać to podłączenie tej instalacji do sieci miejskiej i mieć absolutnie możliwość sprzedaży ciepła. Ono też będzie tańsze niż ciepło z węgla, bo normalnie węgiel należy kupić, a paliwo tutaj się pozyskuje i jeszcze się za nie otrzymuje pieniądze.
Ciepło będzie tańsze, ale jak już udało się Radiu Opole ustalić, tylko dla tych mieszkańców, którzy są przyłączeni do ECO. Mieszkańcy Groszowic niestety takich korzyści mieć nie będą, a sąsiadem nowej inwestycji zmuszeni są zostać.
- Przeciwko i to 100 procent - mówi jeden z mieszkańców. - Ja tu mieszkam 74 lata i co oni wyrabiają, to ja nie wiem. Współczuję tym ludziom, co będą mieszkać obok, przecież ta spalarnia będzie blisko. - Każdy się tego obawia. To nic dobrego i tak już mamy dosyć tego smrodu tu, jak jeszcze jedno przyjdzie, to za dużo będzie. - Jestem za, bo to jest ekologia i chodzi o czyste powietrze, środowisko i w ogóle o to, żeby było lepiej - dodaje mieszkanka.
O opinię w sprawie budowy Centrum Zielonej Transformacji zapytaliśmy dr. Mariusza Głowackiego z Instytutu Inżynierii Środowiska i Biotechnologii z Uniwersytetu Opolskiego.
- Jest tylko kwestia taka, żeby te jednostki i te organizacje, które są przeznaczone do kontroli poprawności działania takiego systemu, działały sprawnie. Powinniśmy w tę stronę popatrzeć, że tworząc instalację, stworzymy jednocześnie system zapewnienia odpowiedniego funkcjonowania instalacji.
Dodajmy, że realizacja inwestycji zależna jest od tego, czy Zakładowi Komunalnemu uda się pozyskać dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jeśli tak, to budowa ma ruszyć w 2025 roku i zakończyć się pod koniec 2026 roku.