- Pierwszy raz jadę na takie wydarzenie. Będzie przygoda nie tylko z moimi kochanymi znajomymi, ale będzie także taka duchowa, co jest bardzo potrzebne w dzisiejszych czasach. Ksiądz kazał nam wziąć kilka pamiątek z Polski, więc mama mi spakowała kabanosy, mam też magnes w kształcie Polski. Będziemy się poznawać i wymieniać różnicami w kulturze- mówi Marta z okolic Ozimka.

- Bardzo się cieszę na ten wyjazd i nie mogę się doczekać tego, co się wydarzy. Poznamy nowych ludzi, nową kulturę - dodaje Magda z Opola.

- To jest chęć poznania nowych ludzi, zobaczenia papieża, zgłębienia wiary - mówi Dominik z Nysy.

- Jak kiedyś zobaczyłem w telewizji jak były Światowe Dni Młodzieży w Polsce, to stwierdziłem, że kiedyś też będę chciał jechać, jak będzie taka okazja. Udało się i jadę -mówi Konrad z Nysy.

- Tak dużego spotkania jak to, już dawno nie było - mówi ks. Łukasz Knieć, duszpasterz młodych w diecezji opolskiej. - To co wiemy i to co się na Światowych Dniach Młodzieży powtarza, to są te spotkania podczas mszy na rozpoczęcie, spotkania na drodze krzyżowej z papieżem Franciszkiem, czuwanie. A wcześniej jedziemy do diecezji w Porto na tzw. dni w diecezjach.

- To będzie spotkanie żywego, młodego kościoła. Bardzo energicznego i różnorodnego, bo będziemy mieli okazję spotkać pielgrzymów z różnych kontynentów - dodaje ks. Piotr Kłonowski, wikary w parafii św. Piotra i Pawła w Opolu.

Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie potrwają do 6 sierpnia. Dodajmy, że 17 portugalskich diecezji przyjmuje ponad 67 tysięcy pielgrzymów ze 126 krajów.