Aplikacje dla niewidomych, elektryczne wózki inwalidzkie i wyciągi rehabilitacyjne - to na stoiskach. Do tego strefa doświadczania niepełnosprawności, konferencje i spotkania. II Ogólnopolskie Targi Dostępności rozpoczęły się w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym w Opolu.
- Targi to spotkanie skierowane dla niepełnosprawnych, ale nie tylko - mówi Łukasz Żmuda, dyr. opolskiego oddziału PFRON.
- Dwa razy więcej wystawców, mnóstwo inicjatyw około targowych, bo to i konferencja naukowa i "randki z pracodawcą". Targi to jest specyficzna impreza, bo dotyka tylko jednego elementu, dostępności, ale wielowymiarowo, i to zasługuje na taką oprawę.
Rynek produktów kierowanych do osób niepełnosprawnych rozwija się w szybkim tempie. Pojawiają się nowe rozwiązania, ciekawostki i możliwości, choć jak przyznają uczestnicy targów, walka o podstawy ciągle się toczy.
- Każdy ruch naszych figur na planszy jest monitorowany, osoba niepełnosprawna, niewidoma nie musi zapamiętywać tych wszystkich posunięć - mówi wystawca prezentujący mówiące szachy. - Ja strzelam z broni laserowej. To dla nas relaks, ale i trening. Uczestniczę m.in. w mistrzostwach Polski - mówi Tadeusz Kolbusz z Polskiego Związku Niewidomych.
- Krawężniki, ciągle jeszcze za wysokie, nie są obniżone. Bardzo często nawet jak są miejsca parkingowe, to obok nie ma zjazdów i trzeba pokonywać te krawężniki - mówi Adam Bartków z Fundacji Aktywnej Rehabilitacji.
II Ogólnopolskie Targi Dostępności potrwają do jutra (07.06). Można je odwiedzać między 10:00 a 16:00.