- Jesteśmy członkiniami spółdzielni, a nie możemy korzystać z sali w klubie osiedlowym za darmo – mówią seniorki z opolskich Chabrów. Grupa 15 pań w lutym założyła nowe stowarzyszenie i chciała spotykać się w istniejącym klubie, jednak administracja osiedla nie chce im go udostępnić nieodpłatnie.
Dodatkowo spółdzielnia mieszkaniowa wprowadziła nowe opłaty. Osoby, które nie należą do OSM „Przyszłość” muszą płacić za członkostwo w klubie seniora „Chaberek”. Jest to 15 złotych miesięcznie.
- Napisałyśmy pismo z prośbą o spotkania i dostałyśmy odpowiedź, że musimy płacić za wynajem sali - mówi jedna z seniorek.
- Czyli wychodzi na to, że administracja albo rada osiedla, albo pani kierownik jest właścicielem tego klubu. Nie my spółdzielcy, tylko właśnie ta osoba albo ta organizacja, my nie wiemy kto. My jesteśmy po prawie 50 lat w tej spółdzielni i nagle się dowiadujemy, że nie jesteśmy. Z pisma wynika, że mamy płacić za wynajem sali i z kierownikiem klubu osiedlowego ustalić, jaka jest stawka i mamy płacić.
Czy rzeczywiście spółdzielnia mieszkaniowa utrudnia dostęp seniorkom do korzystania z klubu osiedlowego i dlaczego osoby spoza OSM „Przyszłość” muszą ponosić opłaty? Na te pytania odpowiemy po godzinie 12:00 w paśmie interwencyjnym Radia Opole.