Kozy trzymane na terenie przy ogródkach działkowych Oaza na Zaodrzu w Opolu dalej biegają samopas - alarmują słuchacze Radia Opole. Dostaliśmy film, na którym widać jak zwierzęta spacerują wolno alejkami ogrodu. Przypomnijmy, działkowcy skarżą się, że kozy wyjadają im plony.
Jakub Nakonieczny, powiatowy lekarz weterynarii w Opolu informuje, że jest szansa na finał sprawy. - Właściciel kóz był u mnie, zobowiązał się w ciągu dwóch tygodni zarejestrować stado w ARiMR - przekazuje.
- Jeżeli się nie zgłosi, będziemy próbowali jeszcze raz się z panem skontaktować. Chcę uniknąć wydania decyzji o zabiciu i utylizacji tych zwierząt. Chcę pomóc. Jestem w stanie pomóc panu nawet wysyłając tam swojego lekarza wyznaczonego, żeby te zwierzęta zakolczykować.
Jak wskazuje Nakonieczny jego zdaniem miasto powinno czasowo odebrać zwierzęta. Taką decyzję wydał.
Wydział środowiska ratusza zasłania się jednak opinią lekarzy, że kozom nie dzieje się krzywda, są w dobrej kondycji. Powiatowy lekarz weterynarii wskazuje, że zaniedbanie to również niezapewnienie odpowiednich warunków, a z takim mamy tu do czynienia.
Do tematu będziemy wracać.