Rodzime truskawki dotarły do Opola. Podwójny "debiut" na opolskim Cytrusku notują dziś (16.05) owoce z upraw z Malerzowic i Lędzin. Malerzowice debiutują też w odmianie. Na stoły opolan proponują truskawki flair, jeszcze z uprawy tunelowej.
- Jest to nasza pierwszoroczna uprawa tunelowa. Dopiero zaczynamy przygodę z tunelem. W tej chwili mamy kilogram truskawek po 30 złotych. Myślę, że cena będzie spadała. Będzie pogoda, to będą owoce i będzie cena niższa - mówi Joanna Sperka z plantacji w Malerzowicach.
Rodzimą truskawkę najlepiej rozpoznać po świeżej szypułce. - Ta truskawka jest dzisiaj zrywana o 6:00 rano. Ma zielony ogonek, jest świeży, do góry. Oczywiście, jak na dworze będzie 30 stopniu w plusie, to on oklapnie, nawet jeśli jest zbierany w danym dniu, ale truskawka mam ładny połysk, świeci się świeżością - dodaje Joanna Sperka.
Więcej o truskawkach i fałszowaniu owoców powiemy w magazynie Reporterskie Tu i Teraz.