Do 18 lat więzienia grozi mieszkańcowi Opola, który z przedmiotem przypominającym broń biegał po jednym z budynków wielorodzinnych w stolicy regionu i terroryzował mieszkańców.
- Jak ustalili policjanci 41-latek groził 23-letniej kobiecie. Żądał od niej gotówki i straszył, że podpali mieszkanie jej krewnej. Mężczyzna miał też uszkodzić samochód pokrzywdzonej.
Sprawcę, podczas próby ucieczki samochodem, zatrzymał Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji. Mężczyzna miał przy sobie pistolet gazowy - relacjonuje asp. Agnieszka Nierychła z Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
Już następnego dnia 41-latek usłyszał zarzut rozboju, gróźb karalnych i uszkodzenia mienia. Grozi mu długa odsiadka, bo jak się okazało, działał w warunkach recydywy. Najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie tymczasowym.