Na pl. Kopernika w Opolu trwa XII Festiwal Opolskich Smaków. Na gości czekają pokazy gotowania, rzeźbienia w owocach i warzywach, a także stoiska, w których można nabyć różnorakie specjały.
Obecni mogli między innymi znaleźć inspirację na przygotowanie naleśników, zarówno tych na słodko, jak i wytrawnych. Jak podpowiada Adrian Feliks, najważniejszy w tym daniu jest jednak dobrze przygotowany placek.
- Ciasto to podstawa. Dobra mąka "450", mleko z wodą wymieszane jeden do jednego i odrobina tłuszczu; albo masło, albo olej, chociaż ja preferuję masło, bo daje o wiele lepszy smak. Z pierwszym naleśnikiem jest jak z pierwszą żoną, nigdy nie wychodzi - uspokaja.
Oprócz tego na miejscu można było dowiedzieć się, jak samodzielnie warzyć domowe piwo. Nie brakuje także wystawców oferujących lokalne specjały. Wśród nich jest Wawrzyniec Jasiński z Gogolina, którego rodzinna firma przygotowuje między innymi nietypowe dżemy.
- Truskawka z octem balsamicznym, czerwona porzeczka z czerwonym pieprzem i wiśnia z zielonym pieprzem, indyjski czatnej jabłkowy, śliwka w czekoladzie. Nie rodzi się to na kamieniu, ale wymaga wnikliwego studiowania przepisów, czerpania inspiracji z internetu, z programów kulinarnych. Ludzie reagują na te połączenia początkowo nieufnie, ale to jest tylko do pierwszej próbki - zapewnia.
Na dziś zaplanowano jeszcze licytację charytatywną na rzecz Pauliny Szargut, a także koncert Marka Niedzielskiego.
Dodajmy, że festiwal potrwa do jutra. Wśród niedzielnych warsztatów znajdzie się między innymi wspólne gotowanie potraw z woka, czy dań z makaronem, a także kurs pieczenia pizzy.