Politechnika Opolska podpisała umowę o współpracy z LG Energy Solution Wrocław. Studenci będą mogli korzystać z oferty staży i praktyk, możliwa będzie także realizacja wspólnych działań badawczo-rozwojowych. To także pierwszy krok uczelni w kierunku elektromobilności.
- Jeżeli chodzi o LG Energy Solution jest to jeden z największych inwestorów w Polsce, też w całej Europie. Dlatego dla takiej inwestycji szukamy najlepszych ludzi, którzy mogliby też w niej uczestniczyć. Bardzo liczymy na to, że właśnie te osoby będą mogły się rozwijać w naszej firmie do tego stopnia, że staną się w tam liderami - mówi Juhyun Nam, globalny dyrektor HR innowacji LG Energy Solution.
- Firma LG jest liderem w produkcji baterii do samochodów elektrycznych - mówi prof. Marcin Lorenc, rektor Politechniki Opolskiej. - Po pierwsze będziemy mogli korzystać z doświadczeń, a nasi studenci będą mogli uczestniczyć w różnego rodzaju projektach. Z drugiej strony też liczymy na to, że będziemy współpracowali w obszarze badań i rozwoju i tutaj już takie wstępne zapewnienia mamy. Dodatkowo, co może być bardzo interesujące dla naszych studentów, to LG będzie umożliwiało studiowanie w Korei.
- Nasza inwestycja pod Wrocławiem jest bardzo duża, a dalszy rozwój spółki bez współpracy z uczelniami, w tym z Politechniką Opolską byłby trudniejszy - mówi Piotr Blachura, dyrektor personalny spółki LG Energy Solution Wrocław. - Oprócz takich standardowych staży dla studentów, chcielibyśmy partycypować w kształceniu tych studentów. Jesteśmy zainteresowani otwarciem np. kierunku związanego z elektromobilnością. Chcemy również partycypować jeżeli chodzi o udostępnienie naszej kadry technicznej przy tworzeniu tego kierunku.
- Na naszych oczach dzieje się nie ewolucja, a rewolucja elektromobilności. W najbliższych dniach Komisja Europejska ma ogłosić, że w Europie nie będzie można produkować silników spalinowych od około 2035 roku - mówi Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola. - To oznacza kompletną rewolucję na rynku konsumentów, czyli aut, które trafią do odbiorców, do klientów, do mieszkańców Europy, ale też łańcuchów produkcji i nauki. Proszę sobie wyobrazić, że całe fabryki będą znikać z rynku. To oznacza, że zarówno w zakresie kolejnych fabryk, tego co się produkuje, ale również jak i kogo się kształci oraz czego się uczy, jest kompletną rewolucją. I my w Opolu robimy właśnie pierwszy krok w tej rewolucji.
Dodajmy, że umowa o współpracy została zawarta na czas nieokreślony.