W szpitalu tymczasowym w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym w Opolu hospitalizowanych jest 7 pacjentów z COVID-19. Od czerwca placówka dysponuje 66 łózkami dla zakażonych pacjentów, w tym 10 na intensywnej terapii.
- Obecnie w szpitalu tymczasowym hospitalizowanych jest 7 osób, z czego 2 na intensywnej terapii. Z relacji medyków wynika, że to pacjenci w wieku średnim i senioralnym, po równo kobiety i mężczyźni, często obciążeni innymi chorobami. Natomiast z wywiadu również wynika, że zdecydowana większość z nich nie zaszczepiła się wcześniej przeciw COVID-19 - mówi Edyta Hanszke-Lodzińska, rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu, który patronuje szpitalowi tymczasowemu.
Szpital tymczasowy pierwotnie miał działać do listopada 2021 roku. Wojewoda opolski Sławomir Kłosowski złożył wniosek u prezydenta Opola o przedłużenie funkcjonowania placówki do końca 2022 roku.
- Rzeczywiście jest tak, że mamy umowę z miastem Opole, które nam użyczyło obiektu Centrum Wystawienniczo-Kongresowego do końca listopada 2021 roku. Z dużym wyprzedzeniem czasowym, bo miesiąc temu byłem u prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego, żeby go poprosić o to, żebyśmy mogli przedłużyć to nieodpłatne użytkowanie do końca 2022 roku. Skierowaliśmy stosowne pismo i czekamy na odpowiedź - mówi wojewoda.
- Jeżeli rozwinie się czwarta fala zakażeń wariantem Delta jesteśmy gotowi na rozszerzanie kolejnych modułów i zwiększenie bazy łóżek w szpitalu tymczasowym - dodaje Sławomir Kłosowski.
Przypomnijmy, pierwszy pacjent z COVID-19 trafił do szpitala tymczasowego w Opolu 27 grudnia 2020 roku. Do tej pory w placówka przyjęła 637 pacjentów.