- W 2000r nyski PCPR otrzymywał pulę pieniędzy, która wystarczała na pokrycie wszystkich wniosków składanych przez osoby niepełnosprawne. Teraz uprawnionych mamy więcej, pieniędzy tyle samo. Podania trafiają więc do szuflad – mówi Irena Kłakowicz, szefowa Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Nysie.
Z dyrektor PCPR rozmawiamy o programie nyskiego starostwa zakupu willi dla rodzin zastępczych, który nie do końca spełnia oczekiwania, bowiem na ten rok powiat zarezerwował w budżecie 1 mln zł, tymczasem chętnych brak.
- Miały być likwidowane nasze trzy domy dziecka, a w efekcie zachęcamy ich pracowników, aby sami tworzyli takie rodziny zastępcze. Mają doświadczenie, a nie musieliby się martwić o warunki mieszkaniowe – mówi dyrektor Kłakowicz.
Pracownicy PCPR realizują obecnie trzy autorskie projekty unijne, które zyskały dofinansowanie, a są skierowane do dzieci i młodzieży. Największy, wartości ok. miliona zł nosi tytuł „W domu najlepiej”.
W tym roku po raz pierwszy największa impreza integracyjna „Inne Światy” nie odbędzie się w Nysie.
- Spotkamy się wszyscy w Głuchołazach 25 maja, podczas uroczystych obchodów 50-lecia ustanowienia Orderu Uśmiechu. Tak umówiły się władze Głuchołaz i powiatu nyskiego, aby dodatkowo wzmocnić rangę tych uroczystości – mówi Irena Kłakowicz.