- Granica wcale nie dzieli, a mamy nadzieję, że nas połączy. Czescy uczniowie już dzwonią pytając o kierunki, stypendia, zasady rekrutacji. . Podczas ostatniej wizyty w Nysie byli zaskoczeni poziomem wyposażeniia naszej uczelni i jej ogromem, bo zajmujemy wiele budynków. Chcą tu studiować – mówią goście Radia Opole2 - prorektor dr Tomasz Drewniak, dr Piotr Bernat i Elżbieta Boruch z biura współpracy międzynarodowej.
16 marca br delegacja nyskiej PWSZ była w Jeseniku, zarówno na spotkaniach w szkołach, jak i w tamtejszym magistracie. 19 marca Czesi przyjechali z rewizytą, a 4 kwietnia przyjeżdża do Nysy kolejna grupa młodzieży – tym razem będzie to 45 uczniów szkoły hotelarskiej.
- Już w sierpniu ubiegłego roku odpowiedzieliśmy na zaproszenie pani burmistrz Jesenika i doszło do pierwszych rozmów. A jest to pilotażowy program, obejmujący nie tylko pozyskanie studentów z Czech, także chcemy współpracować w obszarze dydaktycznym, badań naukowych i gospodarki – mówi prorektor ds. nauki i rozwoju dr Tomasz Drewniak.
Dr Piotr Bernat nie jest zaskoczony takim zainteresowaniem, gdyż nyska PWSZ, to uczelnia położona najbliżej Jesenika, w dodatku oferująca studia bezpłatne i o niszowych kierunkach kształcenia. Jest zainteresowanie zarówno kosmetologią, czy specjalnościami medycznymi, jak i inżynierskimi.
- Czesi mają też nadzieję, że ta młodzież, po zdobyciu zawodu do nich powróci. A nie dzieje się tak, kiedy studiują w dużych miastach w Czechach – mówi Bernat.
- Dzwonią do nas niemal codziennie, dopytują, jakie dokumenty należy złożyć, czy dostaną stypendia, pytają o szczegóły, We wrześniu uruchamiamy dla nich specjalny kurs języka polskiego, żeby nie mieli problemów na zajęciach. Sama studiowałam w Opavie, gdzie nauczyłam się języka czeskiego. Teraz się przydaje – śmieje się Elżbieta Boruch z biura współpracy międzynarodowej PWSZ.