Skutecznie rywalizuje z większymi placówkami edukacyjnymi w Nysie i w regionie. Nyski oddział Wyższej Szkoły Teologiczno-Humanistycznej i Europejskie Centrum Edukacyjno - Szkoleniowe VADEMECUM szukają niszy na trudnym rynku edukacyjnym. Tylko w tym roku powstało 16 nowych kierunków – głównie pedagogicznych, ale także np. klasa wojskowo-mundurowa. W ostatni weekend marca szkoła spodziewa się tłumów na Europejskim Dniu Nauki.
- Już kilkaset osób zapisało się na warsztaty, a mamy też zapowiedzianych gości nawet z województwa dolnośląskiego – mówi dr Bożena Węcka - dyrektor WSTH, zarazem szefowa centrum Vademecum i adiunkt w Wyższej Szkole Handlowej we Wrocławiu.
Oprócz „poważnych” wykładów i prelekcji będą też ciekawostkowe zajęcia, m.in. z technik samoobrony dla pań, wpływu fryzury na kreowanie wizerunku, kosmetycznych czy florystycznych, a nawet poświęconych dekoracji wielkanocnego stołu. Będzie też jeden z najbardziej cenionych w kraju baristów z pokazem parzenia kawy i degustacją. Przygotowano kilkadziesiąt takich warsztatów - z konkursami i nagrodami dla uczestników.
WSTH, jak i Vademecum, to placówki edukujące w systemie zaocznym na różnych poziomach nauczania – po magisterium włącznie. Jeszcze niedawno uczelnia słynęła z jedynego w Polsce Instytutu Krajów Biblijnych, ale zabrakło chętnych studentów.
- Turystyka nie jest teraz w modzie, jeśli chodzi o kierunek kształcenia, bowiem dzięki dostępności Internetu wiele osób potrafi we własnym zakresie zorganizować sobie tani i atrakcyjny wyjazd. Poza tym biura podróży wyspecjalizowały się w nowym produkcie – „szytym na miarę”. To specjalne oferty przygotowywane dla rodzin, czy grup przyjaciół, którzy chcieliby razem wyjechać i ułożone pod ich potrzeby i wymagania. Sama skorzystałam z takiej oferty i właśnie 9 – osobową grupą wróciliśmy kilka dni temu z takiej wycieczki do Kambodży i Tajlandii. U nas zima, tam ponad 30 stopni Celsjusza. Wrażenia niesamowite – mówi dr Bożena Węcka.