Drugi raz w tej szkole zorganizowano Targi Pracy i Edukacji. Piotr Sitnik, dyrektor szkoły, mówi, że uczniowie bardzo chętnie zapoznają się z ofertami.

- Chodzi o to, by młodzi ludzie mieli propozycje z lokalnych firm, ale mamy tu również policję, służbę więzienną i straż graniczną. Młodzież korzysta z tego bardzo chętnie i patrzy, jaką drogę wybrać dalej. Zainteresowani są przede wszystkim maturzyści, ale także klasy przedmaturalne. Dobrze, żeby wiedzieli, w jakim kierunku iść i jakie przedmioty w wersji rozszerzonej wybierać na maturze.

Monika Znamierowska, doradca zawodowy z Biura Karier Politechniki Częstochowskiej, ocenia, że wielu nastolatków ma konkretne plany. - Duża część jeszcze nie wie, co chce robić w życiu - dodaje.

- Od października ruszymy, myślę, z bardzo przyszłościowym kierunkiem, jakim będzie inżynieria samochodów hybrydowych i elektrycznych. Będą też nowe kierunki informatyczne, oparte na sztucznej inteligencji.

Dominik i Wanessa, uczniowie ZSLT w Kluczborku, uważają, że podobne Targi Pracy są dobrym pomysłem.

- Myślę, ze takie targi są jak najbardziej potrzebne. Wielu rzeczy można dowiedzieć się z internetu, ale tutaj również można zdobyć informacje, a poza tym jest kontakt z drugim człowiekiem. Można porozmawiać i doinformować się, jeśli czegoś nadal nie wiadomo.

- Sądzę, że takie targi pracy są potrzebne, ponieważ wystawcy odpowiedzą na wszystkie pytania, jakie możemy zadać odnośnie interesującego nas kierunku. Jak najbardziej popieram te targi pracy.

Dodajmy, głównymi organizatorami targów pracy i edukacji były Ochotnicze Hufce Pracy w Kluczborku oraz Powiatowy Urząd Pracy w Kluczborku.

Szerszą relację z kluczborskich targów pracy można znaleźć w zakładce magazynu "Reporterskie tu i teraz".