Dłużej niż zakładano potrwa przebudowa parkingu za Urzędem Miejskim i Starostwem Powiatowym w Kluczborku. Prace ruszyły na początku czerwca i miały zostać wykonane do końca wakacji.
Nastąpiły komplikacje i teraz realnym terminem jest połowa października.
- Po pierwsze wykonawca natrafił pod ziemią kabel elektryczny - mówi Jarosław Kielar, burmistrz Kluczborka.
- Parking wybudowano w latach 70. i teraz trzeba było powtórzyć uzgodnienia z Tauronem, co trwało określony czas. Wobec tego firma wejdzie tam dopiero w przyszłym tygodniu. Druga sprawa to podłączenie deszczówki. Jeszcze dwa lata temu właścicielem ulicy Katowickiej była Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Okazało się, że w miejscu dobrym do przyłączenia deszczówka jest zapadnięta, więc trzeba to przebudować.
Burmistrz przypomina, że chodzi o rotację na parkingu przy urzędach, a około dwustu metrów dalej są dostępne parkingi bezpłatne.
- Przebudowywany parking będzie mieć zwiększoną liczbę miejsc, zostanie oświetlony, a pierwsza godzina będzie bezpłatna dla wszystkich użytkowników z miasta, którzy mają coś do załatwienia w urzędzie. Dla pozostałych, muszących zostać dłużej, parking będzie już płatny.
Przebudowa parkingu to część większego projektu wartego niemal 9 milionów złotych, na który magistrat pozyskał 5 milionów z Polskiego Ładu, reszta to wkład gminy. Chodzi o przebudowę ulic: Byczyńskiej, Kwiatowej i Skargi.