Stal Brzeg wygrała z Foto-Higieną Gać 2:0 (0:0) w meczu 23. kolejki III ligi. Bramki dla gospodarzy strzelili Dominik Bronisławski i Maksymilian Podgórski. Zgodnie z przewidywaniami spotkanie z outsiderem nie było łatwą przeprawą dla zawodników Marcina Nowackiego, którzy musieli się sporo napracować, aby wygrać w tym meczu i dopisać do swojego dorobku 3 punkty.
Pierwsza połowa to przewaga Foto-Higieny Gać, która jednak nie potrafiła udokumentować lepszej gry i optycznej przewagi w pierwszych 45 minutach. Początek drugiej połowy również przebiegał pod dyktando ''Gacianki'', która mogła pokusić się o bramkę, jednak w najlepszej akcji piłka jedynie odbiła się od słupka.
Przeprowadzone zmiany przez Marcina Nowackiego przyniosły oczekiwany efekt w 56. minucie, gdy piłka po strzale Dominika Bronisławskiego odbiła się od dwóch słupków i wpadła do siatki. Zwycięstwo przypieczętował w 86. minucie Maksymilian Podgórski, który wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem Foto-Higieny Gać.
- Nie był to nasz najlepszy mecz – podsumował spotkanie Damian Celuch, napastnik Stali Brzeg.
- Myślę, że do momentu strzelenia przez nas bramki to Foto-Higiena przeważała na boisku. Nie powiem, że nas zdominowała, ale na pewno przeważała. Mieli też jedną niewykorzystaną sytuację. No, różnie to się mogło potoczyć, gdyby to wpadło do siatki. Aczkolwiek my się odgryźliśmy, wyszliśmy na 1:0, druga bramka po kontrze 4 na 1, musiała wpaść. Cieszymy się z 3-punktów, bo to nam pozwoli troszeczkę odetchnąć i ze spokojną głową przygotowywać się do meczu na Szombierkach z Polonią Bytom.
Stal po zwycięstwie nad Foto-Higieną zajmuje 12. miejsce w tabeli III ligi i oddaliła się od znajdującego się na szczycie strefy spadkowej MKS-u Kluczbork już na 8 punktów. MKS Kluczbork nie rozegrał dziś wyjazdowego spotkania z Rekordem Bielsko-Biała, ze względu na zły stan boiska.