Po rozegranych przed tygodniem derbach Opolszczyzny, MKS Kluczbork miał rozegrać mecz z liderem rezerwami Zagłębia Lubin, jednak mecz z powodów pogodowych został odwołany. Mecz Stali Brzeg z wrocławską Ślęzą jest niezagrożony.
Nastroje w zespole Stali Brzeg po ostatnich meczach zdecydowanie się poprawiły. Żółto-niebiescy po ważnej wygranej w derbach z Kluczborkiem, odbili się od strefy spadkowej na 6 punktów i zajmują obecnie jedenastą lokatę. Ślęza Wrocław zajmuje aktualnie piąte miejsce, a od siedmiu spotkań jest niepokonana.
- To kolejny ciężki mecz, ale musimy zrobić wszystko, by utrzymać naszą aktualną formę i zagrać tak, jak w poprzednich meczach. Przyjęliśmy sobie plan, który chcemy zrealizować i na razie dobrze to wygląda. Jest progres w grze i zachowaniu piłkarzy na boisku – mówi trener Stali Marcin Nowacki.
Rezygnacja trenera Piotra Jacka była niemałym zdziwieniem w środowisku piłkarskim w Kluczborku. Na jego miejscu jest już nowy trener Kamil Socha. Sobotni (02.04) mecz z Zagłębiem miał być dla niego pierwszym sprawdzianem. Miał, bo oficjalnie mecz jego drużyny z liderem 3. ligi został odwołany z powodu panujących obecnie warunków atmosferycznych.
Stal Brzeg swój mecz zagra we Wrocławiu o godzinie 14:00.