"Artmosfera" to nowe miejsce kultury na mapie Kluczborka. Przy ulicy Damrota 28, gdzie dawniej znajdował się salon fryzjerski, otwarto miejsce pracy twórczej i wytchnieniowej.
W praktyce na 130 metrach kwadratowych jest między innymi świetlica środowiskowa, świetlica terapeutyczna oraz w razie potrzeby jedna z sal Kina "Bajka".
- Chcieliśmy przywrócić tam miejsce pracy twórczej - mówi Katarzyna Juranek-Mazurczak, dyrektor Centrum Aktywności Lokalnej w Kluczborku.
- Będziemy bazować na rękodziele i działalności artystycznej, ale także planujemy zajęcia dla dzieci z sensoryki, zajęcia dla osób starszych, związane z neuropsychologią. Mamy do tego specjalistów zajmujących się terapią - psychologów. Będą również zajęcia z modelingu.
W planie są również zajęcia z dekoratorni, ale zakres możliwości będzie większy.
- Chodzi o zajmowanie się renowacją różnych miejsc. Otworzymy tam również escape room, czyli wszystko co przyjdzie nam do głowy. Oczekujemy również na pomysły mieszkańców, nawet jeśli poczują ochotę zaprosić znajomych. Będzie można tam napić się kawy i nawet zrobić urodziny pod klucz, oczywiście takie twórcze urodziny. Ogólnie chodzi nam o to, żeby cały czas było wokół sztuki.
Juranek-Mazurczak podkreśla, że w "Artmosferze" razem z Polakami będą działać Ukraińcy, Białorusini czy Romowie.