Od ponad miesiąca zakwit sinic uniemożliwia kąpiel w zbiorniku retencyjnym w Ligocie Górnej obok Kluczborka. Zakaz wprowadzono na początku lipca, później na kilka dni zezwolono na kąpiele, ale problem powrócił 15 lipca.
Zdaniem Jarosława Kielara, burmistrza Kluczborka, jako przyczyny można wskazać suszę hydrologiczną i zanieczyszczenia płynące rzeką Stobrawa, która jako jedyna zasila zbiornik w Ligocie Górnej. - Wody Polskie deklarują podjęcie konkretnych działań - mówi samorządowiec.
- Jesteśmy po spotkaniach z Polskim Związkiem Wędkarskim i Wodami Polskimi, zresztą jutro (23.08) mam kolejne takie spotkanie nieformalne. Tegoroczne lato jest niestety stracone, ale trzeba zrobić wszystko i myślę, że to uda się, aby w następnym roku było już lepiej. Nie ma co ukrywać, to jest przyroda i dopływy muszą zmienić się w jakiś sposób.
Burmistrz Kielar zwraca uwagę, że gmina od kilku lat inwestuję w infrastrukturę rekreacyjną wokół zbiornika w Ligocie Górnej. - Pamiętajmy, że po pierwsze to akwen retencyjny, a dopiero po drugie rekreacyjny - podkreśla.