Zarządzają gminami od 22 lat i nadal uważają, że mają wiele do zrobienia. Mowa o Jarosławie Kielarze, burmistrzu Kluczborka i Janie Leszku Wiącku, burmistrzu Wołczyna.
Obaj włodarze zapewnili sobie szóstą kadencję w pierwszej turze wyborów. Kielar upatruje duże możliwości w pieniądzach z Krajowego Planu Odbudowy i pozostałych dotacjach unijnych.
- Na pewno chcemy kontynuować kanalizowanie i poprawę infrastruktury drogowej. Co do mieszkalnictwa, niedługo zostaną otwarte oferty na projektowanie budynków w ramach Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej. Te rzeczy już toczą się, natomiast kolejne projekty są. Duże projekty dotyczą rewitalizacji basenu w Bąkowie, modernizacji części rekreacyjnej w parku czy rewitalizacji Centrum Kultury w Kluczborku.
Jan Leszek Wiącek zaznacza, że mieszkańcy gminy Wołczyn od lat wskazują, że najbardziej oczekiwane są remonty dróg. Ważne jest też odpowiednie uzbrojenie terenów.
- Stawiamy na dalsze kanalizowanie, między innymi w Rożnowie. Ogłosiliśmy już przetargi i wyłoniliśmy wykonawców na drogi gminne w Gierałcicach, Krzywiczynach czy Brunach. Otrzymaliśmy dofinansowania do infrastruktury wodociągowej i będziemy modernizować największe ujęcie w Brzezinkach, a także poprawiać sieć prowadzącą do terenów inwestycyjnych.
Dodajmy, Kielar zdobył w wyborach ponad 67 procent głosów, a Wiącek miał poparcie niemal 57 procent głosujących.