ZOL to jednostka Powiatowego Centrum Zdrowia w Kluczborku, a starostwu przyznano na ten cel dotację rządową.

- Gmina nie może finansować ZOL-u, ale może pozyskiwać darczyńców - mówi Jan Leszek Wiącek, burmistrz starający się w kwietniowych wyborach o szóstą kadencję.

- Budynek miał potencjał lokalowy na wstawienie łóżek, ale należało spełnić przede wszystkim podstawowe wymagania sanitarne i estetyczne. Nie była więc potrzebna twarda inwestycja w rozbudowę czy twarde remonty. Chodziło bardziej o kosmetykę, czyli malowanie i odświeżenie.

Burmistrz zwraca uwagę, że budynek wpisany do rejestru zabytków wymaga generalnego remontu elewacji zewnętrznej.

- Na to będzie potrzeba na pewno znaczących pieniędzy ze względu na duży budynek. Na horyzoncie jest uruchomienie pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy i myślę, że beneficjentem może być Powiatowe Centrum Zdrowia. Termomodernizacja bardzo poprawiłaby estetykę oraz warunki energetyczne.

W wołczyńskim ZOL-u niesprawna jest obecnie instalacja solarna, ale gmina rozmawia z dyrekcją kluczborskiego szpitala, jak rozwiązać ten problem.