Jest tymczasowy areszt dla dwóch osób w związku z kradzieżą samochodu ciężarowego w Ząbkowicach Śląskich (województwo dolnośląskie). Jak przekazała opolska prokuratura okręgowa, zarzuty usłyszeli Robert K., 43-letni mieszkaniec gminy Pokój oraz Paweł T., mieszkaniec powiatu kluczborskiego.
Sprawą zajmowali się kluczborscy kryminalni. W toku śledztwa ustalili, że 43-latek z gminy Pokój może mieć związek z kradzieżami samochodów ciężarowych. 21 marca ustalili, że Robert K. jedzie skradzionym samochodem na Dolnym Śląsku. Policjanci postanowili zatrzymać pojazd. Wszystko rozegrało się na drodze pomiędzy miejscowościami Markowe a Wierzbica Górna (w pobliżu DK nr 42). Kierowca nie zareagował na dawane mu przez policjantów sygnały i rozpoczął ucieczkę. W pobliżu wsi Świniary Małe zjechał samochodem ciężarowym na pole, gdzie utknął. Wówczas Robert K. i jego pasażer - Paweł T., kontynuowali ucieczkę pieszo. W trakcie zatrzymania Paweł T. stosował przemoc wobec interweniujących funkcjonariuszy, utrudniając jego obezwładnienie.
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzut włamania do samochodu ciężarowego i kradzieży. Wartość skradzionego pojazdu przekraczała 100 000 zł.
Robert K. będzie odpowiadać także za przestępstwo niezatrzymania kierowanego pojazdu. Z kolei Pawłowi T., w związku jego z postawą przy zatrzymaniu, przedstawiono zarzut zmuszania przemocą funkcjonariusz publicznego do zaniechania prawnej czynności służbowej .
Podejrzani najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.