Dwa nietypowe kozły zamieszkały w zagrodzie Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Bogdańczowicach. Hilton jest rasy anglonubijskiej, a Kazik to czarnoszyja koza walizerska.
Kozły przyjechały z zaprzyjaźnionej zagrody. Co ważne, w Bogdańczowicach nie ma kóz, bo to komplikowałoby utrzymanie zagrody ze względu na rozród i dojenie.
Anna Radaczyńska, specjalista do spraw rolnictwa w szkole, mówi o charakterystyce nowych mieszkańców: - Kozły walizerskie są charakterystycznie czarno-białe, bo przez to ubarwienie wyglądają jak przecięte na pół. Koziołek anglonubijski ma z kolei długie uszy, jest bardzo ładny i sympatyczny. Oba bardzo łatwo zintegrowały się z samcami już tu mieszkającymi. Właściwie po jednym dniu ustaliła się hierarchia w zagrodzie.
Amelia Chłód, uczennica czwartej klasy, ocenia, że przyjazd nowych zwierząt zawsze wywołuje ciekawość.
- Zawsze chodzimy i sprawdzamy, jak one żyją, jak zaaklimatyzowały się w naszej zagrodzie. Wiadomo, że na początku staramy się ich nie stresować dużymi grupami uczniów, więc raczej obserwujemy je z daleka.
Z kolei Anna Sadowska, doradca zawodowy w ZSCKR, zaznacza, że będą kolejni mieszkańcy zagrody.
- Może będzie nowy koziołek lub owieczka, a poza tym bardzo oczekujemy nowej alpaki, ponieważ nasza samica jest w ciąży. Mamy obecnie trzy alpaki, jedna urodziła się u nas w zagrodzie, więc od początku mieszka z nami.