Oddział wewnętrzny Powiatowego Centrum Zdrowia w Kluczborku wraca od środy (29.03) do normalnego funkcjonowania.
Na początku roku zawieszono przyjmowanie pacjentów z powodu braku odpowiedniej liczby lekarzy, zwłaszcza ordynatora. - Rozmowy z kandydatami wreszcie przyniosły efekt, mamy podpisane umowy i ustalone terminy - mówi Janusz Ratajczyk, prezes szpitala.
- Myślę, że to będzie dobry ordynator, który zorganizuje pracę oddziału wewnętrznego. Mamy też drugiego lekarza, który ma pełnić funkcję zastępcy ordynatora. Oboje są polskimi medykami i mają duże doświadczenie, więc liczę, że to się będzie dobrze toczyło.
Prezes Ratajczyk zwraca uwagę, że rozmowy z dwojgiem lekarzy, którzy zdecydowali się na pracę w Kluczborku, były trudne.
- Biorąc pod uwagę fakt, że oddział był zamknięty ponad dwa miesiące, rozmowy z lekarzami zawsze są trudne. Często w grę wchodzi wysokość wynagrodzenia, wyposażenie szpitala oraz jego struktura, ewentualnie też kwestia mieszkania. Te czynniki determinują, czy ktoś zgadza się lub nie zgadza.
Zatrudnieni lekarze pochodzą z innych części Polski. Lekarka już zamieszkała w zaoferowanym przez szpital mieszkaniu, a ordynator ma przenieść się na początku kwietnia.