O dwa tygodnie przedłużono zawieszenie przyjmowania pacjentów na oddział wewnętrzny Powiatowego Centrum Zdrowia w Kluczborku. Taki stan rzeczy trwa od początku roku, a ma to związek z poszukiwaniami przez władze szpitala ordynatora interny.
Na oddziale jest co prawda pięcioro lekarzy, ale nie mają oni kwalifikacji do objęcia takiej funkcji. - Przez dwa ostatnie miesiące rozmawialiśmy z kilkunastoma medykami - mówi Janusz Ratajczyk, prezes kluczborskiego szpitala. - Mimo codziennych prób i dobrej oferty, jak wydawałoby się, dla lekarza, który miałby pełnić funkcję ordynatora, na dziś nie mamy jednoznacznej deklaracji. Jesteśmy w trakcie rozmów z dwoma lekarzami, ale czas pokaże, czy to przyniesie efekt.
Prezes Ratajczyk zwraca uwagę, że kandydatów nie przekonuje nawet bezpłatne mieszkanie.
- Jako bonus przy tej ofercie proponujemy mieszkanie w Kluczborku. Jeśli na to stanowisko zdecydowałby się ktoś spoza miasta i miał potrzebę, zapewniamy odpowiednie lokum.
Teraz zawieszenie przyjmowania pacjentów obowiązuje do 29 marca.