47-letni mieszkaniec Kluczborka zginął w niedzielę (29.01) rzucając się pod pociąg osobowy w Kluczborku. Na czas prowadzonych na miejscu działań policji i prokuratury ruch kolejowy został wstrzymany.
Pod kątem próby samobójczej policja w Kluczborku pod nadzorem prokuratora wyjaśnia okoliczności śmierci 47-letniego mieszkańca Kluczborka, który w niedzielę (29.01) rano około godziny 9. zginął na torach.
- Mężczyzna rzucił się pod pociąg osobowy - przekazała Radiu Opole podinspektor Katarzyna Bieganowska z KPP w Kluczborku. - My jako policja przyjęliśmy kwalifikację jako próbę samobójczą i nie było mowy o jakimś innym zdarzeniu, co wykluczyliśmy wstępnie. Czynności pod nadzorem prokuratora były prowadzone na miejscu, na torowisku. Mężczyzna lat 47 mieszkaniec Kluczborka rzucił się pod nadjeżdżający pociąg osobowy. Ruch kolejowy został wstrzymany, w sumie sześć pociągów stało w tym trzy pasażerskie, a jeden ze składów został odwołany.
Przyczynę śmierci mężczyzny ustali zarządzona przez prokuratora sekcja zwłok.