Radio Opole » Radio Opole w powiecie kluczborskim (DAB+) » Informacje z powiatu kluczborskiego

Informacje z powiatu kluczborskiego

2022-11-02, 10:48 Autor: Joanna Matlak/Witold Wośtak

Podejrzany na miejscu zbrodni. Trwa wizja lokalna w Borkowicach

Wizja lokalna w Borkowicach foto:W.Wośtak
Wizja lokalna w Borkowicach foto:W.Wośtak
Borkowice. Dom, w którym znaleziono ciała dwóch osób foto:W.Wośtak
Borkowice. Dom, w którym znaleziono ciała dwóch osób foto:W.Wośtak
Borkowice. Dom, w którym znaleziono ciała dwóch osób foto:D.Klimczak
Borkowice. Dom, w którym znaleziono ciała dwóch osób foto:D.Klimczak
On pił, a oni najpewniej chowali mu alkohol. To pierwsze ustalenia w temacie podwójnego zabójstwa w podkluczborskich Borkowicach. Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Kluczborku. Podejrzany to 30-letni Paweł D., syn zamordowanego małżeństwa. Do tragicznych wydarzeń doszło w poniedziałek - 31 października.
- Zadając wielokrotnie ciosy krzesłem doprowadził do zgonu swoich rodziców Jerzego i Cecylii D. Po dokonaniu zbrodni mężczyzna poinformował o niej swojego sąsiada, który następnie zainicjował sekwencję zdarzeń, która doprowadziła do ujawnienia zwłok ofiar, następnie przybycia na miejscu policji i pogotowia - mówi Stanisław Bar z Prokuratury Okręgowej w Opolu.

Mężczyznę zatrzymano jeszcze tego samego dnia. Miał blisko dwa promile alkoholu we krwi.

- Ze wstępnych ustaleń śledztwa wynika, że najbardziej prawdopodobnym motywem działania sprawcy był konflikt w jakim pozostawał z rodzicami, którego kanwą było uzależnienie od alkoholu Pawła D. Rodzice starali się utrudnić synowi dostęp do alkoholu i to było czynnikiem zapalnym wywołującym agresywne zachowania podejrzanego wobec swoich rodziców - dodaje prokurator Bar.

Paweł D. przyznał się do zarzucanego mu podwójnego zabójstwa. Obecnie mężczyzna jest przesłuchiwany. Prokuratura Rejonowa w Kluczborku jeszcze dziś skieruje do tamtejszego sądu wniosek o 3-miesięczny areszt dla Pawła D.

AKTUALIZACJA g. 13:00

Wizja lokalna rozpoczęła się o około godziny 12:30. Podejrzany pojawił się w asyście policji. Na miejscu są trzy radiowozy, kilku policjantów w mundurach i nieumundurowanych. Podejrzany Paweł D. wchodząc do budynku był bardzo spokojny, a po wyprowadzeniu z radiowozu mocno rozglądał się, jakby czegoś szukał. Mężczyzna nie wypowiadał się. Wcześniej policjanci wnieśli do domu dwa manekiny. Wizja lokalna jeszcze trwa. Paweł D. nie był znany policji, nie był notowany. Rodzina nie miała też założonej Niebieskiej karty. Była jedna interwencja w sierpniu, ale nie wyciągnięto z niej konsekwencji - relacjonuje z Borkowic reporter Radia Opole Witold Wośtak.
Stanisław Bar
Stanisław Bar
Posłuchaj relacji w Radiu Opole
Relacja reportera Radia Opole

Zobacz także

45678910
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »