O pilną pomoc materialną zwrócili się włodarze ukraińskiego miasta Brzeżany do partnerskiego Kluczborka. Wobec tego burmistrz Jarosław Kielar ogłosił zbiórkę najpotrzebniejszego sprzętu.
Brakuje materiałów opatrunkowych, materaców, świeczek, latarek, generatorów prądu i wielu innych rzeczy. Sprzęt można przynosić do biura straży miejskiej, szkół oraz przedszkoli.
- Chcemy wysłać pierwszy konwój w połowie przyszłego tygodnia, więc prosimy o jak najszybszą reakcję - mówi Dariusz Morawiec, zastępca burmistrza Kluczborka.
- Poza tymi słowami i różnymi gestami wyrażanymi między innymi w mediach społecznościowych teraz potrzebna jest również bardzo konkretna pomoc. Brzeżany przygotowują się w tej chwili do przyjęcia uchodźców z innych części Ukrainy – przede wszystkim z okolic Charkowa. Na szczęście same Brzeżany nie są frontem wojny, ale pomoc jest niezwykle ważna.
Brzeżany leżą w zachodniej Ukrainie - to obwód tarnopolski. Więcej informacji o brakującym sprzęcie należy szukać w internecie.