Działalność oddziału dziecięcego prudnickiego szpitala powiatowego nie bilansuje się. Rocznie deficyt sięga 1,2 mln złotych. Jest to znaczące obciążenie finansowe spółki Prudnickie Centrum Medyczne.
- Musimy mocno nagimnastykować się, żeby utrzymać działalność oddziału dziecięcego – mówi starosta prudnicki Radosław Roszkowski. - Rozmawiamy z włodarzami gmin powiatu prudnickiego o ewentualnym wsparciu utrzymania tego oddziału. Gmina Lubrza oferuje pomoc pod pewnymi warunkami. Pozostałe samorządy na razie nie zajęły jednoznacznego stanowiska. Być może w przyszłych latach taką pomoc dla prudnickiego szpitala będą mogły świadczyć. Mam nadzieję, że ulegnie zmianie finansowanie takich oddziałów dziecięcych.
Zdaniem prudnickiego starosty nieracjonalne są też przepisy dotyczące zatrudnienia personelu medycznego na takim oddziale. Niezależnie od liczby pacjentów, musi być w maksymalnej obsadzie, nawet gdy nie ma pełnego obłożenia łóżek szpitalnych. Przy niewystarczającym finansowaniu przez Narodowy Funduszu Zdrowia powoduje to zbędne koszty.