Ogłoszenie upadłości to odpowiedź na wniosek jednego z wierzycieli spółdzielni, prywatnej firmy. Równolegle wpłynął wniosek też od samej mleczarni, ale ten sąd oddalił ze względów formalnych.
Z dokumentów wynika, że zobowiązania krótkoterminowe OSM Prudnik przekraczają 13 milionów złotych.
- Spółdzielnia nie reguluje zobowiązań, a ich ilość przekracza zdecydowanie ilość aktywów. To dało podstawę do podjęcia decyzji o upadłości - mówi Tomasz Mikołajczyk, sędzia Sądu Okręgowego w Opolu.
- Wnioskodawcą jest wierzyciel, więc to jeden z tych 500. I ta liczba 500 wynika z dokumentów przedłożonych przez samą spółdzielnię do swojego wniosku. Sąd ogłosił upadłość i jednocześnie wyznaczył syndyka masy upadłości. Syndyk musi doprowadzić postępowanie upadłościowe, tak żeby zabezpieczyć wierzycieli z majątku, który posiada w tej chwili okręgowa spółdzielnia mleczarska.
Na liście wierzycieli jest również załoga spółdzielni, która od września 2022 nie otrzymuje należnych wynagrodzeń.
Teraz zadaniem syndyka będzie przeprowadzenie postępowania upadłościowego, ustalenie jakie zobowiązania ma spółka oraz ustalenie listy wierzycieli. Ci, jak przekazał sędzia, powinni teraz zgłosić swoje roszczenia za pośrednictwem systemu teleinformatycznego.
Do tematu będziemy wracać.