To będą dwie ostatnie, kluczowe kolejki dla opolskich drużyn grających w koszykarskiej Suzuki 1. lidze. Pogoń ma jeszcze szansę na utrzymanie, ale przed sobą wręcz nierealne wyzwanie. AZS natomiast ciągle może wspiąć się do pierwszej ósemki.
W bardzo trudnej sytuacji są podopieczni Dominika Tomczyka. Trzeci od końca zespół rozgrywek może jeszcze awansować na dwunaste miejsce, ale musi wygrywać ze zdecydowanie wyżej notowanymi rywalami. W sobotę (27.03) zagra z trzecim w tabeli WKK Wrocław, a w środę (31.03) u siebie z liderem, Czarnymi Słupsk.
- Jeden z tych meczów musimy wygrać, żeby w ogóle marzyć o utrzymaniu. Damy na pewno z siebie wszystko - zapowiada Tomasz Nowakowski, center prudnickiej drużyny.
- Mamy szanse, ale wiemy, że jesteśmy i tak w trudnej sytuacji, bo czeka nas mecz z WKK i Słupskiem, czyli zespołami z pierwszej trójki tabeli. Szanse by wygrać są małe, ale będziemy walczyć, bo co nam innego pozostało - mówi trener prudniczan Dominik Tomczyk.
Początek sobotniego meczu we Wrocławiu o 18:00.
Drugi z opolskich reprezentantów w Suzuki 1. lidze, Weegree AZS zmierzy się w sobotę (27.03) w Łańcucie z miejscowym, czwartym w tabeli Sokołem. Na zakończenie rywalizacji w fazie zasadniczej zagra natomiast w środę (31.03) z walczącą, podobnie jak Pogoń, o utrzymanie Kotwicą Kołobrzeg. Początek Łańcucie o 17:30.