Anetta Sałacka została prezesem Stadniny Koni Prudnik. Taką propozycję otrzymała od dyrekcji Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Warszawie. Zastąpiła Józefa Stępkowskiego, który stadniną kierował od 2016 roku. Ta państwowa spółka prowadzi hodowlę koni, bydła oraz produkcję roślinną.
- Nigdy nie działam metodą rewolucji, tylko ewolucji - mówi Anetta Sałacka. - Na razie chcę zaznajomić się z obiektem i załogą. Widomo, że samemu się niczego nie dokona. Natomiast jeśli chodzi o stadninę, to chciałbym, żeby był sport, hodowla. Chciałabym wszystko uporządkować. To jest piękne miejsce z ogromnym potencjałem. Mam nadzieję, że będzie się tutaj dobrze pracowało, że te konie będą się fajnie rozwijać.
Anetta Sałacka od ponad 30 lat związana jest ze znanym w Polsce Ludowym Klubem Jeździeckim "Lewada". W ostatnich wyborach samorządowych startowała do opolskiego sejmiku z listy Koalicji Obywatelskiej.
W Prudniku zarządzać będzie stadniną koni, która jest jedną ze spółek hodowli zwierząt o szczególnym znaczeniu dla gospodarki narodowej. Gospodarstwo ma blisko 2,5 tys. hektarów pastwisk i gruntów ornych. Głównym zadaniem spółki jest hodowla koni rasy małopolskiej. Przy stadninie działa Ludowy Klub Jeździecki "Olimp" Prudnik.