Rządowe wsparcie opolskich gmin zwiększa ich potencjał gospodarczy i przyciąga inwestorów. Podczas konferencji prasowej w prudnickiej strefie ekonomicznej mówili o tym sekretarza stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej oraz miejscowi samorządowcy.
- Obiecałem pieniądze na dokumentację drogi w tej strefie oraz 15 mln zł na uzbrojenie jej terenu i to zostało zrealizowane – wskazywał Marcin Ociepa, wiceminister obrony z Opolszczyzny, który kandyduje do Sejmu z listy wyborczej Prawa i Sprawiedliwości. – Udało nam się w Brzegu i w Nysie. Tam obiecałem budowę hal przemysłowych. Potrzebujemy silnego inwestycyjnie i ekonomicznie Prudnika. Opolszczyzna potrzebuje silnej stolicy i na zachodzie Brzegu i Nysy, a na wschodzie Kędzierzyna. Ale tutaj na południu bardzo mocno potrzebuje Prudnika. Dzisiaj ta współpraca, synergia rządu i samorządu owocuje kolejnymi inwestycjami. One przyniosą poprawę atrakcyjności inwestycyjnej, nowe miejsca pracy i podatki.
Na rozwój strefy ekonomicznej gmina Prudnik otrzymała dofinansowanie z Rządowego Funduszu Polski Ład Program Inwestycji Strategicznych.
- Otrzymane w ubiegłym tygodniu 15 mln zł przeznaczymy rozbudowę ulicy Przemysłowej wraz z infrastrukturą technicznej tej drogi – wyjaśnia wiceburmistrz Prudnika Jarosław Szóstka. – Ostatnio zajęliśmy drugie miejsce w konkursie „Grunt na medal” ustępując tylko miastu Opole. W tym miejscy spotykamy się nie bez przyczyny. Tutaj kończy się odcinek ulicy Przemysłowej. Chcemy go kontynuować. Jest tu jeszcze wiele działek i nie ma do nich dobrego dojazdu. Dzięki tej drodze dojazd będzie i przyszli inwestorzy mogą rozpoczynać swój proces inwestycyjny.
Prudnicka strefa ekonomiczna ma 20 hektarów. Według władz gminy trzy firmy chcą kupić tam grunty. Są to inwestorzy m.in. z branży metalowej i budowlanej.