Komfortowe warunki mają teraz pasażerowie korzystający z transportu publicznego w Prudniku. Do użytku oddano nowy dworzec autobusowy. Poprzedni obiekt został wyburzony. W otoczeniu powstały też miejsca parkingowe dla samochodów osobowych.
- Efektem tej inwestycji będzie też uporządkowanie komunikacji autobusowej w mieście - mówi Grzegorz Zawiślak, burmistrz Prudnika.
– Zostaną zlikwidowane przystanki autobusowe zlokalizowane pod urzędem miejskim i pocztą w Prudniku. Niestety, ale ludzie musieli czekać pod chmurką w deszczu, w śniegu. Zlikwidowany zostanie też przystanek na pl. Wolności. Wszyscy przewoźnicy komunikacji autobusowej korzystający z okolicznych ulic będą skierowani w jedno miejsce. Na pewno będzie bezpieczniej - dodaje.
Prudnickie centrum przesiadkowe z nowym dworcem wpisuje się w strategię niskoemisyjną regionu.
- Zakłada ona m.in. ograniczanie ruchu samochodów i zachęcanie do przesiadania się na transport publiczny - mówi Andrzej Buła, marszałek województwa opolskiego.
– Władze gminy Prudnik potraktowały ten projekt bardzo ambitnie dlatego, że koszt inwestycji to ponad 9 mln zł, a dofinansowanie było na poziomie ok. 2 mln zł. Można powiedzieć, że to była zachęta, a nie dofinansowanie. Umiejętne wykorzystanie pieniędzy w danym programie unijnym, ma czasami innych charakter oddziaływania. Oczywiście ma charakter transportowy. Ludzie czekają na busy, autobusy, ale jednocześnie przy głównej ulicy Prudnika mamy piękny budynek.
Na ten cel gmina Prudnik otrzymała dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego w poprzedniej kadencji samorządowej. Zwłokę w realizacji inwestycji spowodowała zmiana projektu. Z przyczyn finansowych ograniczono przyjęty pierwotnie zakres zadania.