14 podopiecznych zamieszka w otwartym właśnie „Domu marzeń” w Prudniku. To drugi taki obiekt w tym powiecie. W ten sposób zrealizowano narzucone samorządom ustawowe wymogi. Zgodnie z nimi powiaty mają wygasić domy dziecka liczące ponad 14 wychowanków.
Nowa placówka opiekuńczo-wychowawcza w Prudniku powstała w wyremontowanych, komfortowych pomieszczeniach Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. - Na naszym terenie rozwiązuje to problem instytucjonalnej pieczy zastępczej - mówi Jolanta Barska, dyrektor PCPR w Prudniku. – Do 2020 roku mieliśmy jedną placówkę opiekuńczo-wychowawczą dla 28 dzieci. Znajdowała się w Głogówku. Zgodnie ze standaryzacją, z nowymi przepisami mamy obecnie dwie placówki po 14 dzieci.
Na deinstytucjonalizację pieczy zastępczej samorządy miały czas do 2020 roku. Intencją ustawodawcy była likwidacja dużych domów dziecka.
O to, jak ten proces przebiega w regionie, zapytaliśmy Agnieszkę Gabruk, zastępcę dyrektora Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Opolu. - W skali województwa wygląda to bardzo dobrze. Jeżeli chodzi o reorganizację placówek opiekuńczo-wychowawczych, to jesteśmy już na końcu tej drogi. Niemal wszystkie powiaty spełniły już ten standard, czyli placówek czternastoosobowych. A jeszcze dwa są w trakcie - tłumaczy.
W powiecie prudnickim na nowe placówki opiekuńczo – wychowawcze wydano 2,8 mln zł. Połowa pieniędzy pochodziła z unijnego projektu „Bliżej rodziny i dziecka” realizowanego przez Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Opolu. Pozostałe koszty to wkład powiatowego budżetu.