W Głubczycach i Prudniku gościł minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Wszędzie tam odbyły się spotkania polityka PiS z mieszkańcami. Kolejne - jutro.
Do głubczyckiego Centrum Obsługi Przedsiębiorców, gdzie odbywało się spotkanie z ministrem, przybyło kilkudziesięciu mieszkańców Głubczyc i okolicy.
- Takie spotkania to mój obowiązek – powiedział nam minister Przemysław Czarnek.
- To jest wypełnienie tej funkcji, która została mi powierzona, czyli opiekuna struktur Prawa i Sprawiedliwości, no i spotkania z ludźmi, którzy chcą się z nami spotykać, aby wiedzieć więcej o rzeczywistości.
W pierwszej części dominowały tematy związane z aktualną sytuacją polityczną i gospodarczą w kraju, nie brakowało także akcentów dotyczących spraw oświatowych. W drugiej części w roli głównej wystąpili uczestnicy, którzy mieli okazję zadać ministrowi pytanie.
- Rewelacyjne, dynamiczne spotkanie, interakcyjne, ludzie często zadawali pytania, także te trudne pytania. Dlatego, że pan minister Czarnek ma odwagę na te trudne pytania, czasem nawet kontrowersyjne pytania odpowiadać. I rzeczywiście one mogą dotyczyć różnych materii, różnych zagadnień. Nie uchyla się od żadnych - mówi poseł Violetta Porowska.
Jak przekazuje parlamentarzystka w samym powiecie głubczyckim na wszystkie inwestycje samorząd otrzymał ponad 46 mln, z czego na inwestycje w infrastrukturę edukacyjną 2 160 000 zł. Z tych środków skorzysta Szkoła Podstawowa im.Marii Dąbrowskiej w Branicach.
- Pan Przemysław Czarnek jest bardzo aktywny, bardzo ruchliwy jeśli chodzi o region opolski. To jeden z polityków zewnętrznych, który do końca roku odwiedzi wszystkie powiaty. To rzadko się zdarza, w jego pracy codziennej - przedwczoraj uchwalone lex Czarnek, a on po lex Czarnek dziś jest w Głubczycach - mówi wojewoda Sławomir Kłosowski.
W niedzielę minister Przemysław Czarnek będzie w Krapkowicach. Tam spotkanie z mieszkańcami rozpocznie się o godz.14:30 w salce przy Parafii pw. Ducha Świętego przy ul. 3 Maja 30.