Służył zawodowcom, teraz popracuje dla ochotników. Druhowie z OSP Rudziczki otrzymali od kolegów z PSP w Prudniku samochód gaśniczy. Przyda się nie tylko podczas zdarzeń drogowych, ale też przy pożarach lasów.
- Ten samochód mieści 2,5 tysiąca litrów wody, a pompa wydolności to 1600 litrów na minutę. My go pozyskaliśmy w 2004 roku i teraz mamy nadzieję, że posłuży on naszym kolegom - mówi młodszy brygadier Krzysztof Wiciak, komendant powiatowy PSP w Prudniku.
- Jest to podstawowy sprzęt, tak naprawdę taki standard, niezbędny, dzięki któremu jednostka na poziomie OSP będzie mogła w sposób bardzo dobry realizować działania ratownicze i na pewno podnoszenie to potencjał całego powiatu. To też zacieśni naszą współpracę.
- My o ten samochód staraliśmy się bardzo długo, bo mamy już lekki, ale brakowało nam takiego średniego - dodaje Adam Sobkowicz, prezes OSP Rudziczka.
- Ten samochód będzie wykorzystywany na nasze warunki, bo jesteśmy przy drodze krajowej 41. Mamy też teren leśny i ten samochód spełnia wszelkie wymogi, które w terenie nam się do tej pory sprawdzały. Ma dużo potrzebnych sprzętów do gaszenia lasów i różnych zdarzeń drogowych.
Oprócz samochodu gaśniczego dla Rudziczki strażacy z Prudnika przekazali też zestaw hydrauliczny. Ten trafił do druhów z OSP Szybowice.
- Ten zestaw głównie przyda nam się w przypadku zdarzeń drogowych. Wówczas ten sprzęt wykorzystujemy do wyciągania poszkodowanych osób w samochodzie. Poprzedni zestaw mamy starej generacji, kupiony jeszcze w latach 90, czyli prawie 30-latek. Ten co prawda nie jest nowy, ale jest młodszy i na pewno nam jeszcze posłuży - wyjaśnia Andrzej Gajewski, prezes OSP Szybowice.
Dodajmy, że w OSP Rudziczki działa 26 czynnych druhów, a w Szybowicach 22.