Samorządowcy z powiatu prudnickiego chcą pomóc przy sprzedaży tańszego węgla. W Prudniku już wybrano miejsce dystrybucji opału.
- Już przygotowujemy się na taką ewentualność – mówi Grzegorz Zawiślak, burmistrz Prudnika.
- Miejscem tego składu jest nasz Zakład Energetyki Cieplnej. Spotkałem się z prezesem tej spółki, kazałem mu przygotować w taki sposób plac węglowy, który na dziś jest wykorzystywany do ogrzewania miejskiego, aby było miejsce na dostarczenie różnych frakcji, mówimy o węglu zwykłym i ekogroszku.
- Wiemy, że sprawa ogrzewania jest dziś nomen omen paląca – mówi Piotr Bujak, burmistrz Głogówka.
- Podjęliśmy decyzję o tej formie pomocy naszym mieszkańcom. Rozmawiamy w tej chwili ze składami węgla, żeby skorzystać z ich infrastruktury i żeby przy ich pomocy tę dystrybucję prowadzić. Natomiast oczywiście czekamy też na konkretne rozwiązania ustawowe. W momencie, w którym się one tylko pojawią, będziemy naszym mieszkańcom komunikowali już precyzyjnie cenę tego węgla i formę sprzedaży.
Podobne stanowisko mają włodarze gmin Biała i Lubrza. Wszyscy zgodnie potwierdzają, że jeżeli tylko pojawią się odpowiednie przepisy, to są w stanie włączyć się w dystrybucję węgla wśród mieszkańców gmin.