Radio Opole » Radio Opole w powiecie prudnickim (DAB+) » Informacje z powiatu prudnickiego

Informacje z powiatu prudnickiego

2022-03-23, 08:00 Autor: Jan Poniatyszyn

Sytuacja jest stabilna, jednak dał o sobie znać koronawirus. Prudnik dla uchodźców

Zbiórka darów dla uchodźców z Ukrainy zorganizowana w Prudniku przez prowadzącą restaurację Agnieszkę Orzech oraz pracującą tam Ksenię z Perwomajska [zdj. FB Hana Cafe Restaurant]
Zbiórka darów dla uchodźców z Ukrainy zorganizowana w Prudniku przez prowadzącą restaurację Agnieszkę Orzech oraz pracującą tam Ksenię z Perwomajska [zdj. FB Hana Cafe Restaurant]
Określeniem stabilna opisuje burmistrz Prudnika sytuację w gminie, jeśli chodzi o przyjazdy i wyjazdy uchodźców z Ukrainy. Samorządowcy sporządzili już odpowiednie zestawienia. Niestety, pandemia dała o sobie znać.
- Mamy zarejestrowanych 305 osób. Zakładamy, że jednak w gminie jest ich dużo więcej. Na tę chwilę 177 osób dostało numer PESEL. Mamy już 65 ukraińskich dzieci w szkołach i 12 w przedszkolach. Część dzieci jest chorych. Są ogniska koronawirusa w naszych schroniskach, więc te dzieci też jeszcze do szkoły nie trafiły - mówi burmistrz Prudnika Grzegorz Zawiślak.

W podległych gminie schroniskach młodzieżowych przebywa stu uchodźców. Pozostali korzystają z gościnności mieszkańców. - Jak na razie rządowa specustawa pewne rzeczy porządkuje, ale nie rozwiązuje wszystkich problemów samorządów - dodaje burmistrz Prudnika.

- Jeżeli nawet chodzi o dożywianie dzieci uchodźców w szkołach, to musimy sami za to płacić. Uchodźcy nie pracują. Trzeba im tą żywność zagwarantować. Bardzo dużą pomoc dostajemy od naszych miast partnerskich i od darczyńców, naszych mieszkańców. Część tych darów różnymi kanałami trafia na Ukrainę. Przekazujemy je do Nadwórnej, naszego miasta partnerskiego. Ale część darów trafia do Ukraińców, którzy są u nas.

Wśród wolontariuszy niosących pomoc Ukraińcom jest Agnieszka Orzech, właścicielka prudnickiej restauracji, która już pierwszych dniach wojny zorganizowała zbiórkę darów.

- Byłam wzruszona, jak po jednym dniu magazyn zapełnił się wszystkim. Zaopatrujemy rodziny we wszystko. Trzeba komuś łóżeczko, wózek, czy inne rzeczy, to piszemy w mediach społecznościowych i zaraz to mamy. Może trzeba będzie pomagać miesiąc, a może dłużej. Oby nam tej siły nie zabrakło. Życzę tego sobie i wszystkim pomagającym.

- Większość uchodźców chce wrócić na Ukrainę – mówi pracująca od trzech lat w Prudniku Ksenia, która pochodzi z Perwomajska na południu Ukrainy i angażuje się w pomoc swoim rodakom. – Wielu zostawiło tam domy, na które pracowali przez całe życie. Znam kobietę, która zostawiła na Ukrainie dwóch synów. Ona codziennie dzwoni do nich i czeka tylko, kiedy będzie mogła tam wrócić. Ale są też kobiety, które nic nie mają, bo zbombardowano ich mieszkanie, a mają dzieci przy sobie. Chcą zostać w Polsce, bo tu jest lepiej. Zatrzymałam się w Polsce, gdyż mi się tutaj podoba. Cieszę się, że miałam taką możliwość.
Grzegorz Zawiślak
Grzegorz Zawiślak
Agnieszka Orzech
Ksenia z Perwomańska

Zobacz także

2024-07-12, godz. 16:00, Wiadomości z regionu „Musimy być pasjonatami swojej pracy”. Prudniccy policjanci świętują Policjanci z komendy powiatowej w Prudniku obchodzą swoje resortowe święto. Podczas akademii w Lubrzy wyróżniający się funkcjonariusze otrzymali awanse i nagrody finansowe. Funkcjonariusze podkreślają, że powiat prudnicki jest jednym… » więcej 2024-07-11, godz. 19:05, Wiadomości z regionu Prudnicka spółka szpitalna pod lupą radnego. „To zarzuty mocno naciągane” – odpowiada starosta Działalność Prudnickiego Centrum Medycznego wzbudziła wątpliwości finansowe i personalne. Spółka ta zarządza szpitalem, a jej właścicielem jest powiat. Sytuacja w placówce leczniczej jest dyżurnym tematem ostatnich sesji rady… » więcej 2024-07-11, godz. 19:00, Wiadomości z regionu „Jest problem polityczny”. Na ekshumację polskich ofiar zbrodni w Puźnikach oczekują ich krewni Ciągle nie ma zgody władz ukraińskich na ekshumację i godny pochówek polskich ofiar zbrodni w Puźnikach. Czekają na to m.in. ich krewni przesiedleni po wojnie do Niemysłowic koło Prudnika. 11 lipca obchodzony jest Narodowy Dzień… » więcej 2024-07-10, godz. 17:00, Gospodarka Finansowy dodatek motywacją do pracy w pomocy społecznej? Na wypłatę dodatku motywacyjnego oczekują pracownicy pomocy społecznej m.in. w Białej i Prudniku. Ich wynagrodzenie ma wzrosnąć w lipcu o 1000 zł brutto. Dofinansowanie z rządowego programu zapewnione jest do grudnia 2027 roku. Dodatek… » więcej 2024-07-10, godz. 14:40, Kultura i rozrywka Wakacyjny program prudnickiego muzeum. „Uczymy się czegoś nowego” Warsztaty plastyczne oraz nocne zwiedzanie w świetle lamp naftowych - to wakacyjna oferta Muzeum Ziemi Prudnickiej. Skorzystać z niej mogą osoby w każdym wieku. » więcej
6789101112
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »