Mimo surowych kar nadal kierowcy znacząco przekraczają dozwoloną prędkość. Związane z tym zaostrzone restrykcje wprowadzono w ustawie o ruchu drogowym. Jak bolesne jest to finansowo, przekonało się trzech kierowców zatrzymanych ostatnio na drogach powiatu prudnickiego. Jeden z nich w terenie zabudowanym rażąco naruszył przepisy ruchu drogowego.
- Dla takich osób nie ma taryfy ulgowej – mówi Andrzej Spyrka, rzecznik prudnickiej policji. - 45-letni kierowca citroena w obszarze zabudowanym jechał ponad 100 km/h. Według nowego taryfikatora, mężczyzna ten został ukarany mandatem w wysokości 1500 złotych. Na jego konto trafiło 10 punktów karnych. Mieszkaniec powiatu nyskiego stracił też na 3 miesiące prawo jazdy.
Nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych. Od początku roku obowiązuje nowy taryfikator mandatów. Dotkliwe kary grożą szczególnie kierowcom, którzy nie przestrzegają ograniczeń prędkości, a także lekceważą przepisy chroniące pieszych.