Spada liczba rodzin otrzymujących pomoc społeczną z powodu ubóstwa. Powodem jest wzrost najniższego wynagrodzenia. To przekłada się na zwiększony dochód na osobę w rodzinie. Tym samym dochody te są wyższy od ustawowego kryterium kwalifikującego do uzyskania pomocy społecznej. Nadal w domowych budżetach znaczącym wsparciem są pieniądze z programu „Rodzina 500 plus”.
- Najczęściej udzielanym świadczeniem jest zasiłek okresowy – mówi Ewa Pawlinów, dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej w Prudniku. – Jest mniej świadczeń w formie zasiłków celowych. Przychodzili rodzice mówiąc o potrzebie wydatków na dzieci np. zakup odzieży, czy dożywianie. W tej chwili tego mamy mniej. System finansowania rodzin świadczeniem 500 plus wydaje się korzystny mimo, że nie jest wliczany do dochodu.
Według Głównego Urzędu Statystycznego w Polsce od 2019 roku wzrasta odsetek osób skrajnie ubogich. W ubiegłym roku szacowano, że jest ich ponad pięć procent. Szczególnie narażeni na skrajne ubóstwo są utrzymujący się m.in. z zasiłku dla bezrobotnych, świadczeń udzielanych z pomocy społecznej, czy alimentów.