Romansował z kobietami podając się za oficera służb specjalnych. Jedna z nich mocno ucierpiała, także finansowo. Sąd Rejonowy w Prudniku skazał Marcina Ł. na karę 10 miesięcy ograniczenia wolności, która polegać ma na wykonywaniu prac społecznych. Mieszkańca Opola zgubiło to, że jednocześnie romansował z kilkoma kobietami. Jedna z nich zorientowała się, że jest oszukiwana. Skontaktowała się z innymi ofiarami uwodziciela. Prokuratura zarzuciła mężczyźnie, że działał z góry powziętym zamiarem w celu osiągnięcia korzyści majątkowych.
- Mieszkankę powiatu prudnickiego wprowadził w błąd odnośnie istotnych okoliczności związanych z jego osobą - mówi Przemysław Powirski z Prokuratury Rejonowej w Prudniku.
- Podstępnie wyzyskał u niej mylne przeświadczenie o łączącym ich wzajemnym uczuciu. Przez to doprowadził pokrzywdzoną do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym, poprzez dwukrotne pożyczenie mu drobnych kwot pieniędzy, i perswazyjne nakłonienie jej do wypożyczenia na jego rzecz samochodu osobowego, który użytkował około roku. Tym spowodował u pokrzywdzonej szkodę w kwocie 21,33 tys. zł.
Sąd orzekł oskarżonemu naprawienie szkody poprzez zapłacenie na rzecz pokrzywdzonej ponad 20 tys. złotych. Wyrok w tej sprawie jest nieprawomocny. Prokuratura od tego orzeczenia nie będzie się odwoływać.