Funkcjonariusze z Namysłowa, jak każdego dnia patrolowali ulice w mieście i okolicznych sołectwach. W pewnym momencie zauważyli młodego mężczyznę, który rzucił na chodnik papierosa. Zatrzymali się i zwrócili mu uwagę. Gdy go wylegitymowali okazało się, że ściga go Interpol.
- Wszystko zaczęło się od niedopałka wyrzuconego na chodnik. Funkcjonariusze wylegitymowali mężczyznę i okazało się, że poszukuje go Interpol - mówi Radiu Opole Paweł Chmielewski, rzecznik namysłowskiej policji. – 20-letni mieszkaniec powiatu został zatrzymany i doprowadzony do miejscowej komendy. Tam przeprowadzono z nim czynności procesowe na rzecz niemieckiej policji.
Tego samego dnia, ten sam patrol zatrzymał do rutynowej kontroli kierowcę osobówki. W policyjnych działań, pasażer auta zaczął się pocić i dziwnie zachowywać. Jak się okazało 22-latek miał przy sobie marihuanę i amfetaminę. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy.