48-letni mieszkaniec gminy Wilków w powiecie namysłowskim podejrzany jest o kradzież dużej ilości energii elektrycznej. Pracownicy firmy energetycznej poinformowali miejscowych policjantów, że mężczyzna prawdopodobnie bez pozwoleń podłączył się do sieci.
Kontrola posesji w asyście mundurowych wykryła ten nielegalny proceder. Prawdopodobnie 48-latek pobierał w ten sposób prąd przez ostatnich kilka lat.
- Gdy policjanci przyjechali na miejsce, wspólnie z kontrolerami, tylko utwierdzili się w przekonaniu, że mężczyzna pobiera prąd nielegalnie - relacjonuje Paweł Chmielewski, rzecznik namysłowskiej policji.
– Gdy pracownicy firmy energetycznej odłączyli zasilanie przy licznikach, prąd nadal był w budynku i na terenie całego gospodarstwa. Mężczyzna podłączył przewody do tablicy rozdzielczej, ale z pominięciem właśnie licznika. Ustaliliśmy, że od kilku lat do środka nie wpuszczał pracowników energetyki.
48-latkowi za kradzież grozi teraz kara do pięciu lat więzienia.