Nadkomisarz Andrzej Ostrycharczyk z początkiem 2018 roku został mianowany na stanowisko nowego komendanta tamtejszego garnizonu. Funkcjonariusz namysłowską jednostkę policji zna „od podszewki”, ponieważ służy w niej od 18 lat. W ostatnim czasie był naczelnikiem wydziału kryminalnego. Teraz, jako szef komendy, chce zachęcać młodych ludzi do służby i powalczyć o mundurowych namysłowian, którzy pełnią służbę w ościennych jednostkach, np. na Dolnym Śląsku. W planach jest także pozyskanie nowych samochodów.
- Tegoroczne wyzwania, to takie, jakie stoją przed całą policją w kraju. Generalnie uzupełnienie wakatów, by tych obecnie mam 9. Podjąłem starania o pozyskanie i ulepszenie naszej floty. Rozmawiam teraz z burmistrzami, wójtami i starostą, by zakupić nowe radiowozy ze środków samorządowych. Mam też zapewnienie z KWP, że jeśli takie wsparcie otrzymamy, również opolski garnizon przekaże nam kolejne auta – mówi nowy komendant.
Dodajmy, że Andrzej Ostrycharczyk jest pierwszym namysłowianinem w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat, który pokieruje tamtejszym garnizonem.