Trzech krapkowickich radnych zwróciło już nadpłacone diety, a czwarty proponuje, aby pieniądze potrącano mu z bieżących diet. Po ostrzeżeniach starosty krapkowickiego, że skieruje sprawę do sądu, udało się rozwiązać spór. Czterech radnych powiatowych zajmujących w poprzedniej kadencji funkcyjne stanowiska pobierało diety wyższe, niż pozwalało prawo. Gdy sprawę ujawniono, pieniędzy nie chcieli oddać i tłumaczyli się, że przekazali je na cele charytatywne.
– Temat uznaję za zamknięty – mówi Radiu Opole Maciej Sonik, starosta krapkowicki. – Radni, którzy do tej pory dość spokojnie podchodzili do tematu, żalą się, że zbyt ostro ich potraktowałem i że tego się nie spodziewali. Dwa razy rozmawialiśmy o tym na sesjach, a już nie wspomnę, ile razy rozmawiałem z nimi o tym osobiście. Przez rok twierdzili oni publicznie, że nie ma żadnej podstawy prawnej, by zwrócić te pieniądze. Po informacji, że podpisałem pełnomocnictwo, by złożyć sprawę do sądu, znaleźli taką podstawę prawną oraz wolę i ochotę, by zwrócić pieniądze podatnikom – dodaje starosta Sonik.
Przeczytaj też: Krapkowiccy radni zwrócą nadpłacone diety
Krapkowice: Starosta domaga się zwrotu nadpłaconych diet
Podobne problemy miały także inne samorządy w województwie opolskim.
Posłuchaj informacji:
Bogusław Kalisz (oprac. KK)