Radio Opole » Radio Opole w powiecie krapkowickim (DAB+) » Informacje z powiatu krapkowickiego

Informacje z powiatu krapkowickiego

2020-07-17, 07:00 Autor: Katarzyna Doros

Na posesji w Gogolinie odkryto zaniedbane zwierzęta oraz ich szczątki. "Opieka została zaniechana kilka tygodni temu"

Szczątki zwierząt na posesji w Gogolinie [fot. Działaczki Towarzystwa Przyjaciół Zwierząt]
Szczątki zwierząt na posesji w Gogolinie [fot. Działaczki Towarzystwa Przyjaciół Zwierząt]
Działaczki Towarzystwa Przyjaciół Zwierząt na posesji weterynarza z Gogolina odkryły szczątki czworonogów i zaniedbane kozy. Jak się okazało, zwierzęta były pozbawione dostępu do wody i pokarmu. Sprawą zajęła się już krapkowicka policja.
O tym, że zwierzęta są pozostawione na posesji, a właściciel wyjechał, społeczników poinformowała krewna mężczyzny.

- Jako weterynarz wiele razy oferował pomoc skrzywdzonym zwierzętom. Ostatni raz kontaktowaliśmy się rok temu, z czasem przestałyśmy wierzyć w jego dobre intencje - relacjonuje jedna z działaczek Towarzystwa Przyjaciół Zwierząt. - Prawdopodobnie nie leczył ich w ogóle, te zwierzęta tam umierały. To, co zastaliśmy na miejscu, tego się nie da opisać. "Wymiękłam" w momencie, jak zobaczyłam utopionego w wannie psa teriera. Leżały szczątki kóz, pod płotem leżały kości świni. Miała związane tylne kopyta i była przywiązana do palika. Mnóstwo rozkładających się kości. Oprócz tego jeszcze natknęliśmy się na kości dużego psa, najprawdopodobniej był to pies z interwencji z Januszkowic albo ze Zdzieszowic. To jest niesamowite, że człowiek może zrobić coś takiego. Jeszcze lekarz weterynarii, który powinien pomagać zwierzętom.

- Na miejscu stwierdzono obecność 12 kóz i szczątki w stanie rozkładu. Opieka nad tymi zwierzętami została zaniechana kilka tygodni temu - mówi Bogusław Krasowski, powiatowy lekarz weterynarii w Krapkowicach. - Usunięto zagrożenie epidemiczne w postaci tej padliny, szczątki zostały usunięte. Z wykształcenie właściciel tego gospodarstwa jest lekarzem weterynarii na chwilę obecną pozbawionym prawa wykonywania zawodu. Jednak w momencie, kiedy prowadzimy dochodzenie w gospodarstwie, interesuje nas przede wszystkim to, że jest producentem rolnym, właścicielem zwierząt, który ma obowiązek się nimi opiekować.

W interwencji uczestniczyli również funkcjonariusze policji i straży miejskiej w Krapkowicach.

- Weterynarz faktycznie stwierdził, że część z tych zwierząt jest zaniedbana i mogło dojść do znęcania się nad nimi. Potwierdził również, że na posesji znajduje się truchło świni i szkielet psa. W tej chwili prowadzimy czynności sprawdzające w kierunku art. 35 ustawy o ochronie zwierząt. Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat więzienia - mówi st. sierż. Ewelina Karpińska z Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach.

Jak nieoficjalnie udało nam się ustalić, Witold S. miał wyjechać za granicę, a policja próbuje teraz ustalić miejsce przebywania mężczyzny.
działaczka Towarzystwa Przyjaciół Zwierząt
Bogusław Krasowski
st. sierż. Ewelina Karpińska

Zobacz także

13141516171819
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »