Przypomnijmy: do zdarzenia doszło w Łowkowicach w powiecie krapkowickim. Mężczyzna został przesłuchany, nie przyznaje się do winy.
- Twierdzi, że nie chciał zabić żony a jedynie ją nastraszyć - mówi prokurator rejonowy ze Strzelec Opolskich Henryk Wilusz. - Jeśli chodzi o przyczyny zdarzenia, to z relacji pokrzywdzonej wynika, że tego dnia nie doszło między małżonkami do kłótni, nie było też zatargów. Mężczyzna wszedł, oddał strzał, potem chciał popełnić samobójstwo - wyjaśnia.
Obrażenia, jakich doznała zarówno pokrzywdzona, jak i podejrzany, nie zagrażają ich życiu.
- Kobieta doznała obrażeń głowy, a jej mąż stracił oko - dodaje prokurator Wilusz.
Hubert G. został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące, przebywa w szpitalu przy zakładzie karnym we Wrocławiu.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Aneta Skomorowska