Powiat głubczycki podsumował dwa tygodnie w czerwonej strefie epidemicznej. Zdecydowana większość mieszkańców w tym czasie zachowywała się bardzo zdyscyplinowanie i odpowiedzialnie. Praktycznie każdy starał się zachować reżim sanitarny, dbał o siebie i innych. To przyniosło pożądane efekty. Liczba zakażeń na COVID-19 maleje, a powiat od soboty, podobnie jak pozostała część kraju, będzie w żółtej strefie.
- Ogniska wirusa, które były na terenie powiatu w tej chwili są na etapie wygaszania – informuje Anita Juchno, wicestarosta głubczycki.
- Mamy nadzieję, że nie będzie powrotu sprzed dwóch, czy trzech tygodni, gdzie nagle zrobiła nam się statystycznie duża liczba, która zakwalifikowała nas chyba bardziej z tego wzoru matematycznego do strefy. Widzimy, że niestety wirus w całej Polsce nie ustępuje i galopuje do przodu. Dbajmy o siebie. Starajmy się trzymać dystans. Częste mycie rąk, dezynfekcja, maseczka. Mam nadzieję, że to nas uchroni od szerzenia się tej skali zakażeń.
- Działania powiatu odnośnie walki z koronawirusem skupią się cały czas na tym, aby liczba zakażonych była jak najmniejsza, a najlepiej by nie było ich wcale - dodaje Anita Juchno.
- Na dziś mamy 53 aktywne zachorowania. Odbieramy to tak, że ponad pięćdziesięciu mieszkańców ma dzisiaj problem z zakażeniem i oby ten problem był na zasadzie bezobjawowego przechodzenia, bez żadnych skutków. Liczba pięciu zgonów, którą mamy na dzień dzisiejszy zatrzymała się na tej cyfrze.
Mimo, że sytuacja epidemicza się poprawia, władze powiatu głubczyckiego apelują do mieszkańców, by nadal zachowywali się odpowiedzialnie i dbali o swoje bezpieczeństwo i swoich najbliższych.